Mój ulubieniec wyszedł dzisiaj ze mną do ogrodu, było to wielkie przeżycie dla nas dwojga.
Obecnie jest opierzony w brązowo szare, pisklęce pióra i ma jeszcze czarny dziób. Już niedługo zacznie zmieniać opierzenie i barwy, nie mogę się doczekać tej przemiany. Będzie ryżowcem odmiany siwej(dzikiej), takiej jaka występuje w naturze. Jego rodzeństwo to srebrne okazy, obecnie białe, ale po opierzeniu wypięknieją jak ich matka Kraska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz