.. są piękne, żywiołowe, inteligentne. Dążą do kontaktu z człowiekiem subtelnym ruchem i przyjaznym dźwiękiem.
Oswajam je od kiedy tylko otworzą oczy, jestem ich drugą mamą.
Moje ptaki są potomkami egzemplarzy wystawowych, są wpisane do obowiązkowego rejestru zwierząt w związku z art.64 ust.8 ustawy z dnia 16.04.2004 o ochronie przyrody. Młode ryżowce otrzymują zaświadczenia o urodzeniu w hodowli/niewoli.

środa, 24 października 2012

Czas jesieni

Pożegnałam się z wszystkimi młodymi ptakami. Trafiły w bardzo dobre ręce i jestem szczęśliwa. Teraz w domu przycichło więc już rozmyślam z tęsknotą o nowych maluchach :)
Dziękuję za każdy kontakt e-mailowy, miło spotykać osoby o wspólnych zainteresowaniach i dzielić się z nimi spostrzeżeniami.

piątek, 11 maja 2012

Trochę wolności !

Mój ulubieniec wyszedł dzisiaj ze mną do ogrodu, było to wielkie przeżycie dla nas dwojga.
Obecnie jest opierzony w brązowo szare, pisklęce pióra i ma jeszcze czarny dziób. Już niedługo zacznie zmieniać opierzenie i barwy, nie mogę się doczekać tej przemiany. Będzie ryżowcem odmiany siwej(dzikiej), takiej jaka występuje w naturze. Jego rodzeństwo to srebrne okazy, obecnie białe, ale po opierzeniu wypięknieją jak ich matka Kraska.

poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Na pole.

Dzisiaj jest ciepły dzień, ptaszki nauczyły się przemieszczać po patyczkach, więc zdecydowałam się  wystawić klatkę na zewnątrz. Młode są speszone sytuacją, siedzą grzecznie blisko rodziców i regularnie dopominają się karmienia.

sobota, 28 kwietnia 2012

Moje maluchy pięknieją z dnia na dzień.

Dobrze im ze mną i żal będzie się rozstać. Jak tylko zaczną samodzielnie jeść odstawię je od rodziców i poszukam dla nich nowego domu.

czwartek, 26 kwietnia 2012

W gnieździe coraz ciaśniej.


Młode ryżowce mają 26 dni i zaczynają powoli wychodzić z gniazda. Są bardzo zaciekawione otoczeniem i próbują we wszystkim naśladować rodziców. Dzisiaj wyszły z budki dwa większe pisklaki, dwa mniejsze tylko wyglądają z niej ukradkiem.

czwartek, 12 kwietnia 2012

Tulipanowiec - ryżowiec

Podczas sesji zdjęciowej Patapon zjadł 2 tulipany z wielkanocnego stołu. Nie skarżył się na żadne dolegliwości trawienne.  
Ja  nie jadłam kwiatów a  w brzuchu, po tych świętach jakoś ciężko.